sobota, 13 czerwca 2020

"Światło księżyca" - Jenn Bennnett

 Tytuł: Światło księżyca
Autor: Jenn Bennett
Wydawnictwo: IUVI
Data wydania: 16.10.2019
Liczba stron: 400
Ocena: 7/10

Pierwsza miłość, jak początek każdej następnej, nieważne ile by ich było, na zawsze pozostaje w naszej pamięci. Powrót do niej za pomocą wspomnień, niejednokrotnie wywołuje uśmiech na twarzy, ale także inne emocje. Z perspektywy czasu na młodzieńcze uczucie i związane z nim decyzje patrzymy zupełnie inaczej, pobłażliwiej i z dystansem. To co kiedyś wydawało  się tragedią teraz, mając na przykład trzydzieści lat, odbieramy jako błahostkę. Czasami lubię wspominać nastoletnie czasy, dlatego sięgam po książki young adult. W ostatnim czasie przeczytałam Światło księżyca. Czy dałam się zauroczyć wyobraźni autorki i wspólnie z bohaterami przeżywać ich miłosne rozterki? Poniekąd tak. Muszę przyznać, że naprawdę miło spędziłam czas poznając ich zakręcone losy, a to w ogólnym rozrachunku jest najważniejsze.

Miłość to temat rzeka. Autorzy go uwielbiają, gdyż istnieją jej różne oblicza. Niestety rzeczywistość to nie bajka ze szczęśliwym zakończeniem i wiele - wydawałoby się - szczęśliwych związków kończy się rozwodem. Niektóre nastoletnie uczucia trwają latami, inne rozpadają się po dwóch tygodniach. Kiedy nastąpi kryzys w związku, warto przypomnieć sobie początek znajomości i przywołać najwspanialsze wspólnie spędzone chwile. Nie można pozwolić żeby rutyna, czy jakieś drobne porozumienie zniszczyło dobrą relację. Czytając książki z fabułą opartą na wątku młodzieńczej miłości, można przenieść się w przeszłość i powspominać dawne dzieje, doceniając przy tym to, co mamy teraz. Może nam się wydawać, że powieści młodzieżowe są banalne, ale nie do końca jest to prawda. Bo nawet takie historie mają swoją wartość i zachęcają czytelników do refleksji. 

"(...) nawet cierpienie było sto razy lepsze od ucieczki."
 
Birdie to pasjonatka kryminałów, która ma zadatki na zostanie świetną panią detektyw. Dziewczyna nie miała łatwej przeszłości - jej mama zmarła, dlatego została wychowana przez despotyczną babkę. Na szczęście w pobliżu ciągle kręci się zwariowana przyjaciółka jej rodzicielki - Mona. Pewnego dnia w restauracji nastolatka poznaje przystojnego chłopaka i niespodziewanie ląduje z nim na tylnej kanapie jego samochodu... po wszystkim ucieka stamtąd bez słowa. Wkrótce okazuje się, że będzie musiała pracować z nim w jednym miejscu. Czy parze uda się zapomnieć o niezręcznej sytuacji i stworzyć udany związek? Jest to bardzo prawdopodobne, gdyż połączy ich wspólna smykałka do rozwiązywania kryminalnych zagadek.

Pomysłowa i nietypowa fabuła oparta w dużej części na prowadzeniu śledztwa podtrzymuje zainteresowanie i wprowadza nas w stan niezaspokojonej ciekawości. Zarówno Birdie jak i Daniel to nastolatkowie okrutnie doświadczeni przez życie, dlatego historia, którą czytamy wcale nie jest nudna ani banalna. Postaci są wykreowane naprawdę znakomicie. Szczególnie ciotka Mona, która ma duszę artystyczną a jej sposób bycia jest wręcz niewiarygodny. Nie czytałam innych książek autorki, ale jeśli są utrzymane w podobnym stylu, jak Światło księżyca, to muszę po nie sięgnąć. Zabawne dialogi pomiędzy bohaterami niejednokrotnie wprawiły mnie w dobry nastrój. Ta książka zdecydowanie nie jest nudna, gdyż przebieg wydarzeń nie raz okazał się dla mnie zupełnie nieprzewidywalny.

Pasją Birdie są powieści kryminalne. Autorka przekazuje nam ten fakt w przekonujący sposób. W całej historii mamy wiele ciekawych nawiązań do sławnych bohaterów z kryminałów i seriali z tego gatunku. Ponadto, każdy rozdział jest poprzedzony fantastycznym cytatem z klasycznych powieści, które mogą stanowić dla czytelników inspirację i zmotywować do ich przeczytania, jeśli tak jak protagonistka, kochają zagadki detektywistyczne. Jenn Bennett poruszyła także temat seksu, co jest ważnym elementem każdego związku. Czy pójście do łózka na pierwszym spotkaniu to dobry pomysł? Czasami okazuje się, że niekoniecznie...

Cała opowieść jest naprawdę przyjemna w odbiorze, historia nastolatki okazała się frapująca i pełna wrażeń. Być może niektóre sceny były zbyt proste i naiwne, ale taka właśnie bywa młodość, dlatego przymykam na ten niuans swoje wnikliwe recenzenckie oko. Polecam tę powieść jako środek na odstresowanie. Może ona także wywołać impuls do podjęcia wspomnień z młodzieńczych lat, bo czasami naprawdę warto do nich powrócić.

Światło księżyca to powieść pełna życiowych blasków i cieni. Fantastyczni bohaterowie nie pozwalają się nudzić i mogą stanowić inspirację dla nas samych. Ich historia postawi w zupełnie innym świetle miłość fizyczną, która potrzebuje czasu, by stać się kwintesencją uczuć płynących prosto z serca.

 "Światło księżyca" i inne książki young adult znajdziecie w księgarni internetowej selkar.pl.

4 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka ma świetną okładkę, coś w niej jest magicznie przyciągającego. Co do lektury lubię nutkę tajemniczości. Chętnie ją przeczytam w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje się być stworzona do czytania latem, kiedy w oddali słychać szum fal...

    OdpowiedzUsuń
  4. nie wiem dlaczego, ale okładka kojarzy mi się z moim starym komputerem, może kolory podobne, nie potrafię sobie przypomnieć

    OdpowiedzUsuń