poniedziałek, 29 stycznia 2024

RECENZJA KSIĄŻKI: ZOSTAŃ MOIM ANIOŁEM - GABRIELA GARGAŚ


Autor:
 Gabriela Gargaś 

Tytuł: Zostań moim aniołem
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 28.10.2020
Liczba stron: 352
Ocena: 7,5/10

"Życie gna w szalonym tempie. Ludzie pędzą gdzieś przed siebie, ignorując to, co się dzieje wokół. A wokół przecież zdarzają się codziennie cuda." 


o prawda, że czas biegnie jak szalony i zanim się obejrzymy mamy już początek kolejnego roku. Jedni wierzą w cuda, inni nie. Dla każdego tym cudem może być coś zupełnie innego i to jest właśnie w tym takie piękne. Czas świąteczny mamy już za sobą, ale zachęcona wyzwaniem czytelniczym serwisu lubimyczytać.pl i propozycją na miesiąc luty, by czytać zimowe książki, postanowiłam przedłużyć sobie nieco świąteczną aurę i przeczytać książkę autorstwa Gabrieli Gargaś zatytułowaną Zostań moim aniołem. Prawdopodobnie była ona również wśród książek z wymiany na Vinted (już pamięć mi szwankuje). To druga powieść tej autorki, którą miałam okazję przeczytać. Czy było warto? Na pewno nie żałuję czasu z nią spędzonego.

Gabriela Gargaś to znana polska autorka książek obyczajowych, z których wiele stało się już bestsellerami. Jednak mimo to, Zostań moim aniołem to dopiero druga jej powieść, którą przeczytałam. Pierwszą był zaś debiut autorki, czyli Jutra może nie być. Choć nie znam treści znacznej większości napisanych przez nią powieści to jest mi ona w jakiś sposób bliska, gdyż śledzę jej profil  na Facebooku, na którym bardzo często wrzuca życiowe, prawdziwe opisy na różnorodne tematy, czyli takie złote myśli, niejednokrotnie podtrzymujące odbiorców na duchu. Cieszę się, że w końcu znalazłam czas, by poznać kolejną z jej książek, a więc Zostań moim aniołem. O czym jest ta książka?

Jak już wspomniałam to powieść, której fabuła została osadzona w świąteczny klimacie. Poznajemy kilku bohaterów, a każdy z nich zmaga się z różnymi życiowymi problemami. Berenika i Marietta są siostrami, jedna samotna druga w związku, tuż przed ślubem. Jednak, czy na pewno chce wychodzić za mąż? Mężczyźni, których spotykają na swojej drodze otworzą im oczy na świat, choć sami są poturbowani przeszłością, będą dla nich swego rodzaju drogowskazem i impulsem do zmian. Los nie bez powodu skrzyżował ich drogi. Jednak, czy kobiety będą miały odwagę, by pozwolić szczęściu wywrócić ich stabilne życie do góry nogami? Czasami wystarczy jedno spojrzenie, by chcieć zatracić się w szczęściu i trwać w nim do końca swoich dni.

Zostań moim aniołem jest z pewnością powieścią wielowątkową. Mamy tu kilku bohaterów głównych i przyznam szczerze, że początkowo trochę się gubiłam w natłoku wszystkich informacji i przeskakiwania od jednego do drugiego protagonisty. Narracja jest trzecioosobowa, więc jako wszystkowiedzący obserwator możemy poczuć się momentami skonsternowani, jednak na szczęście to wrażenie szybko mija wraz z ilością przeczytanego tekstu. Autorka poruszyła wątek, przede wszystkim, potrzeby miłości, ale także zdrady, depresji, czy też pomocy innym ludziom. 

Nieidealne związki, porywy serca, bezwzględność losu. To wszystko sprawia, że niejednokrotnie czytając jakiś fragment powieści myślałam sobie, jejku jakie to prawdziwe. Poznając bohaterów uświadamiamy sobie, że potrzebując pomocy, uciekamy się do różnych głupot, bo nie radzimy sobie z sytuacją, w której się znaleźliśmy i tak naprawdę zawsze potrzebujemy wsparcia drugiego człowieka. Czyta się to wszystko szybko i przyjemnie, może podczas lektury nie zapomina się o całym świecie, ale na pewno łatwo zaangażować się w losy bohaterów. 

Okładka jest naprawdę śliczna, jednak widoczne na niej dzieci nie pasują mi do treści powieści. Ogólnie było w niej mało dzieci, jednak może ma to jakieś głębsze, metaforyczne przesłanie, którego ja nie potrafię na ten moment dostrzec. Po chwili zastanowienia jednak wpadłam na to, że być może dzieci są symbolem aniołów lub szczęścia, a oba te słowa są ściśle związane z sensem tej opowieści.

Jedna z bohaterek powieści pracuje na OIOM-ie, więc będziemy mogli uświadomić sobie i to niejednokrotnie, jak kruche jest ludzkie życie. Ciekawy i mocno zaskakujący jest także wątek małżonki Krzysztofa, jednego z mężczyzn, którego los mocno doświadczył. Muszę przyznać, że to, co naprawdę stało się z jego żoną bardzo mnie zaskoczyło i miałam w związku z tym mieszane uczucia na temat ludzkiej moralności i bezwzględności niektórych decyzji, które mimo wszystko wydają się jednak konieczne. Nasze wybory mają różne skutki, jednak to jak sobie z nimi poradzimy zależy tylko od nas.

Gabriela Gargaś pisze pięknie i różnorodnie, czasami słodko, czasami poważnie, a innym razem śmiesznie. Jej styl jest przyjemny w odbiorze, książkę czyta się szybko, płynnie. Można miło z nią spędzić czas i wynieść z niej wartościowe treści, które autorka przekazuje nam w naprawdę wyjątkowy i przystępny sposób. Podarujcie sobie trochę szczęścia i przeczytajcie tę powieść.

To druga przeczytana przeze mnie książka w 2024 roku. Zamierzam przeczytać ich co najmniej 52 w tym roku. A Ty bierzesz udział w jakimś wyzwaniu, np.: 52 książki?

środa, 24 stycznia 2024

RECENZJA KSIĄŻKI: ODNAJDĘ CIĘ - ANNA KARPIŃSKA

Autor: Anna Karpińska
Tytuł: Odnajdę Cię
WydawnictwoPrószyński i S-ka
Data wydania: 09.03.2017
Liczba stron: 432
Ocena: 7/10

Odnajdę cię to pierwsza przeczytana przeze mnie książka autorstwa Anny Karpińskiej.

akiś czas temu (a było to już dawno) wymieniłam się na kilka powieści z użytkowniczką platformy Vinted i wśród nich była właśnie także ta. W tej opowieści poznajemy dwie protagonistki, które choć się nie znają, to mają ze sobą wiele wspólnego. Będziemy świadkami, jak różne decyzje (niekoniecznie ich własne) wpłyną na dalsze losy bohaterek. Historia ta dostarcza nam okazji do refleksji, nie pozostaje obojętna naszym sercom i momentami porusza do głębi. To pierwszy tom cyklu Księgarnia pod Flisakiem. Klimatyczny, powracający swoją treścią do przeszłości. Fabuła została bowiem osadzona w realiach dawnej Polski, ale i czasów współczesnych. Po prostu chce się ją czytać. 

Autorka zastosowała narrację pierwszoosobową z perspektywy dwóch bohaterek. Każdy rozdział jest oznaczony imieniem kobiety, której właśnie przeżycia będziemy odkrywać. Mogłabym napisać, że dzięki temu nie gubimy poczucia tego, której z nich losy aktualnie śledzimy, jednakże byłaby to nieprawda. Poprzez, zapewne swoją nieważność, kilkakrotnie przyłapałam się na tym, że dopiero po chwili docierało do mnie, że oto narratorem jest nie ta osoba, o której myślałam. To nie jedyne przeskoki, które serwuje nam autorka, bowiem jak już wcześniej, pokrótce wspomniałam, będziemy także wracać do przeszłości jednej z bohaterek. W tej kwestii już nie odczuwałam zagubienia i uważam to za ciekawy i intrygujący pomysł na poprowadzenie fabuły.

O czym jest ta powieść? O więzach rodzinnych, o macierzyństwie - jego pragnieniu, a także złych i dobrych stronach. Zawiłych relacjach pomiędzy najbliższymi sobie ludźmi. To książka wieloaspektowa poruszająca ważne tematy, w tym adopcję. Autorka ukazała trudy wychowania dzieci. Jest to obraz niezakłamanej i nieprzesłodzonej rzeczywistości. Każdy aspekt poruszony przez Annę Karpińską jest swego rodzaju zestawieniem dobrych i złych skutków, takich, a nie innych wyborów bohaterów tej książki. Nic nie jest jednoznaczne. Wszystko ma swoje plusy i minusy. Niekiedy tych drugich bywa więcej. Jak sobie poradzą z nimi Dagmara i Bożena. Co je ze sobą łączy? Gdy zaczniecie czytać, zechcecie poznać ich losy, a być może niejednokrotnie ogarnie was wzruszenie, tak jak i mnie.

Miłość matki do dziecka ma wielką moc, nieważne, ile się ma lat, ona nie pyta o wiek, a czasami nawet o pochodzenie, tylko po prostu trwa. Niekiedy jednak mija, ale ciągle się tli. Innym razem płonie i nie można jej ugasić. Ile ludzi, tyle emocji. W tej opowieści znajdziecie ich przeogromny wachlarz. Dajcie im się ponieść.

To pierwsza przeczytana przeze mnie książka w 2024 roku. Zamierzam przeczytać ich co najmniej 52 w tym roku. A Ty bierzesz udział w jakimś wyzwaniu, np.: 52 książki?

niedziela, 9 października 2022

"70 zdrowych nawyków. Dobra dieta, świetne samopoczucie i niespożyta energia" - S.J. Scott


 Autor: S.J. Scott
Tytuł: 70 zdrowych nawyków. Dobra dieta, świetne samopoczucie i niespożyta energia
Wydawnictwo: Sensus
Data wydania: 29.03.2022
Liczba stron: 120
Ocena: 10/10

Wiadomo, że literatura to szeroka dziedzina, w której znajdziemy książki - nie tylko te - opowiadające różnorodne historie wyimaginowanych bohaterów, ale też takie - zawierające w swojej treści, szereg porad, mających na celu wspomożenie prawidłowego codziennego funkcjonowania czytelników. Chociaż najczęściej sięgam jednak po beletrystykę to niekiedy mam ochotę przeczytać jakiś poradnik, by dowiedzieć się, jak mogę poprawić jakiś aspekt swojego życia. Tym razem zdecydowałam się poszerzyć swoją wiedzę na temat zdrowia i nawyków, które mogą wpłynąć na jego zachowanie. E-book autorstwa S.J. Scott'a zatytułowany 70 zdrowych nawyków. Dobra dieta, świetne samopoczucie i niespożyta energia okazał się wyborem idealnym, wręcz strzałem w dziesiątkę. 

Autor w sposób zwięzły i rzeczowy przedstawia i opisuje czytelnikom aż siedemdziesiąt zdrowych nawyków, których stosowanie może w znaczący sposób przyczynić się do utrzymania bądź poprawy ich kondycji. Oczywiście nic na nikim nie wymusza i wielokrotnie podkreśla, że wszystkie decyzje warto skonsultować ze swoim lekarzem pierwszego kontaktu. Bardzo podoba mi się sposób przedstawienia każdego ze zdrowych nawyków. Treściwe i konkretne określenie jego skutków oraz sposobu wcielenia go w życie, sprawia, że wszystko jest zrozumiałe i wydaje się naprawdę łatwe, a wręcz przyjemne w realizacji. Autor nie rozwleka się słownie, przekazuje swoją wiedzę zwięźle oraz, co niezwykle ważne - merytorycznie.

Oczywiście poradniki nie mają głównego bohatera, ani fabuły jednakże są ukierunkowane na konkretne potrzeby czytelników. Poznając każdy z nawyków, przedstawionych nam przez autora, możemy poczuć się ważni, gdyż będziemy mieli świadomość, że ktoś chce nam pomóc, byśmy zadbali o siebie i bardziej zwrócili uwagę na to, jak żyjemy. Siedemdziesiąt nowych nawyków to bardzo dużo, oczywiście nie wprowadzimy ich wszystkich do codzienności od razu jednego dnia, ale każdy możemy realizować stopniowo, na spokojnie i bez żadnego przymusu. Z pewnością po pewnym czasie zauważymy pozytywne konsekwencje wcielenia ich w życie. Są to nawyki bardzo proste, jak picie określonej ilości wody, zażywanie witamin, jedzenie konkretnych owoców, spacerowanie i tym podobne proste czynności, których konsekwentne przestrzeganie może być zbawienne dla naszego organizmu. 

Jakkolwiek nie czytam dużo poradników, bo zazwyczaj przytłaczały mnie rozbudowaną treścią i zbyt dużą ilością zbędnych informacji, tak tę publikację uważam za niezwykle ciekawą, pomocną i przystępną w odbiorze. Skupienie się na tym, co najważniejsze i pozostawienie odbiorcom wolnej ręki, co do danej porady, uważam za mocne strony tego poradnika. Wypunktowane i pokrótce opisane nawyki pomogą nam zrozumieć, co jest istotne dla naszego zdrowia, o co warto zadbać bardziej, co ograniczyć, a co zwiększyć w swoim jadłospisie, czy stylu życia, byśmy poczuli się lepiej. 

Ogólnie odbieram tę publikację jako wartościową, przydatną i pomocną. Jeśli chcecie się dowiedzieć, co warto w życiu robić dla swojego zdrowia i dobrego samopoczucia, koniecznie zapoznajcie się z treścią tej książki. Szczerze przyznam, że niektóre porady w niej zawarte już praktykuję, innych jeszcze nie zdążyłam sobie przyswoić, jednak niejednokrotnie wracam do treści tego poradnika i stale próbuję zastosować zawarte w nim porady w swojej codzienności. 

Na osoby, które zdecydują się zamówić 70 zdrowych nawyków. Dobra dieta, świetne samopoczucie i niespożyta energia w formie e-booka czeka dodatkowa niespodzianka w postaci dostępu do kolejnej publikacji zawierającej sporą dawkę wiedzy na temat utrzymania zdrowia i odpowiedniego samopoczucia. Niewątpliwie warto wydać kilkanaście złotych, by zrobić dla siebie coś dobrego. Niewątpliwie też lektura tej książki będzie dla wszystkich jej odbiorców pierwszym krokiem ku lepszemu stylowi życia. Życzę wam, by tak właśnie się stało i gorąco polecam ten tytuł, gdyż jest naprawdę wartościowy i potrzebny współczesnemu społeczeństwu.

Książkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości grupy helion i wydawnictwa Sensus.

sobota, 2 lipca 2022

"Dom z kamienia" - Justyna Grosicka

 

Autor: Justyna Grosicka
Tytuł: Dom z kamienia
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 30.03.2022
Liczba stron: 698
Ocena: 7/10

Już dawno nie czytałam tak grubej książki. Ogólnie nigdy nie stroniłam od powieści z większą ilością stron niż standardowe trzysta, zwłaszcza jeśli mają one do zaoferowania ciekawą i pełną wrażeń historię. Czy Dom z kamienia to opowieść zachwycająca, wciągająca i wyzwalająca wiele emocji? Tak bym jej nie określiła, jednakże nie oznacza to, że jest ona powieścią złą, nudną i bezwartościową. Co to, to zdecydowanie nie. Głównymi bohaterkami są tu dojrzałe kobiety z różnymi problemami, które w trudnych życiowych sytuacjach potrafią się zjednoczyć, wspierać nawzajem i podać sobie pomocną dłoń. Można zatem stwierdzić, że motywem przewodnim tego tytułu jest solidarność kobieca. Poznając koleje losu protagonistek, będziemy mogli obserwować wyboistą drogę, którą przeszły w celu poszukiwania upragnionego szczęścia. Szczerze przyznam, że zazdroszczę im tej wzajemnej relacji, oparcia w drugiej osobie i świadomości, że mimo wszystko nie są osamotnione w swoim bólu i mogą znaleźć ukojenie w rozmowie z przyjazną duszą. Moc przyjaźni jest tu pokazana w pośrednich sytuacjach, ale łatwo zauważyć jej istotę i niezaprzeczalny dar sprawczy z pozytywnymi efektami, którego wielu kobietom brakuje. Bo znaleźć prawdziwą przyjaciółkę nie jest wcale tak łatwo, jednak jest to całkiem możliwe. 

Polskie powieści zajmują znaczną część mojej biblioteczki. Jedne są bardziej, inne mniej zajmujące. Dom z kamienia zaliczam do pośredniej grupy. Z jednej strony książka ta nie zachwyciła mnie do tego stopnia, iż nie mogłam się od niej oderwać. Z drugiej zaś - nie nudziłam się przy jej czytaniu. Opowieści o losach Hanki - woźnej z pisarskimi ambicjami, Reginy i Lucyny - zwaśnionych sióstr, Moniki - molestowanej nauczycielki wychowania fizycznego i Marceliny - kobiety z tajemniczą przeszłością, poznawałam dość długo, spokojnie i bez większych emocji. Jednakże mimo to doceniam jej prostotę i przekaz oraz uważam ją za dobrą powieść o problemach, które mogłyby dosięgnąć każdą kobietę. 

Chociaż bohaterek w tej powieści jest kilka to Hanna Maruszak jest według mnie najważniejszą z nich. Jej osoba wiedzie prym w tej książce i chociaż inne bohaterki też są w niej ważne to wszystkie wydarzenia są związane pośrednio lub bezpośrednie właśnie z Hanką. Kobieta ta jest matką trójki dzieci i nie ma łatwego życia. Doznaje wielu przykrości i to od swojego męża. Kiedyś planowała odnieść sukces i wieść szczęśliwe życie w stolicy. Jednak los brutalnie postawił ją na nogi i wyrwał z sideł złudnych marzeń. Mimo to jej historia pokazuje, że nigdy nie jest za późno na samorealizację. Dodaje otuchy, odwagi i staje po stronie sprawiedliwości. Przemiana protagonistki jest tu ukazana stopniowo, ale też dosadnie. Efekty, które widzimy podnoszą na duchu i dają nadzieję na lepszą przyszłość. 

Tak naprawdę każda z bohaterek jest indywidualnością, ma inny charakter, inne marzenia i skrywa inną historię. Lucyna to pewna siebie ekscentryczka, a jej siostra to zupełne przeciwieństwo takiej osoby. Monika nieco zagubiona i bezsilna, Marcelina zdystansowana i perfekcyjna. Jednak mimo różnicy charakterów wszystkie one znajdą swój wspólny język i będą się wzajemnie wspierały. Marcelina jest postacią najbardziej tajemniczą, a Lucyna najbardziej wyrazistą. Taka kreacja głównych bohaterek zapewnia ciekawą lekturę, momentami przejmującą i tajemniczą, jednak z pozytywnymi rozwiązaniami, którą warto przeczytać. Przenieście się zatem do uroczego miasteczka, gdzie żyją zwyczajne kobiety połączone niezwyczajną siłą niewymuszonej przyjaźni. Ich historie na pewno nie pozostaną wam obojętne. 

"Dom z kamienia" i inne powieści polskie znajdziecie w księgarni internetowej selkar.pl.

poniedziałek, 2 maja 2022

"Don't Love Me" - Lena Kiefer


Autor: Lena KIefer
Tytuł: Don't Love Me
Seria: Don’t love me. Tom 1
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 19.05.2021
Liczba stron: 440
Wiek: 14+ lat
Ocena: 7,5/10

Książki new adult skierowane są do grupy czytelników od osiemnastego do dwudziestego piątego roku życia. Ozywiście jest to zakres umowny i ja - mimo że - w tym roku skończę trzydziestkę, nadal chętnie sięgam po tego typu powieści. Don't love me to pierwszy tom serii napisanej przez niemiecką autorkę Lenę Kiefer. Powieść tąiczy sobie grubo ponad czterysta stron, ale czytanie tej historii wcale się nie dłuży. Jest to opowieść przede wszystkim o trudnej miłości, uczuciu, które nie ma racji bytu z wielu powodów. Jednakże autorka wzięła na warsztat także inne uczucia, przyblizając nam sytuację i relacje rodzinne głównej bohaterki. To także opowieść o dążeniu do realizowania własnych pasji. Lena Kiefer stworzyła ciekawą fabułę, choć opartą poniekąd na sztampowych wątkach to jednak wyróżniającą się stylem przekazu, nutką tajemniczości i klasycznym romantyzmem. Walka rozumu z sercem nigdy nie była łatwa. Czy bohaterowie, których tu poznajemy wyjdą z tej potyczki obronną ręką, czy uczucie zwycięży nad rozumem? Ah... gdyby miłość była taka prosta, na pewno nie sprawiałaby tyle bólu.       

Kenzie to młoda dziewczyna, która pragnie zostać projektantką wnętrz i chce dostać się na prestiżową uczelnię. W tym celu wyjeżdża na praktyki do dawnej znajomej swoje zmarłej mamy i zostawia w domu ojca wraz z trzema młodszymi siostrami. Na miejscu poznaje uroczego Lyalla, za którym jednak ciągnie się zła sława. Chłopak jest członkiem zamożnej rodziny, która prowadzi sieć światowej sławy hotelów. Pomiędzy parą rodzi się uczucie, ale z różnych powodów nie mogą się oni spotykać. Jednak miłość bywa silniejsza od wielu przeciwności. Czy tajemnice z przeszłości wpłyną na relacje protagonistów? Autorka trzyma nas w napięciu, dozuje informacje i sprawia, że jesteśmy ciekawi jaką tajemnicę skrywa Lyall. Naprowadza nas na trop, ale nie pozwala wszystkiego dowiedzieć się od razu, dzięki czemu stale jesteśmy zainteresowani czytaną historią i chcemy dowiedzieć się całej prawy o przeszłości jednego z głównych bohaterów, by móc ocenić czy rzeczywiście zasłużył sobie na pogardę całego miasteczka.

Fabułę można uznać za nieco typową, gdyż autorka poruszyła problematykę uczucia zwykłej dziewczyny do chłopaka z bogatej rodziny. Momentami miałam wrażenie, że niektóre rozwiązania przez nią zastosowane są zbyt proste i przewidywalne. Jednakże mimo to historię uważam za ciekawą zwłaszcza, że porusza ona także inne tematy. Otóż sytuacja rodzinna protagonistki, jej przeżycia po stracie matki i poświęcenie się dla dobra rodziny zasługuje na szacunek i wzbudza w czytelnikach szereg pozytywnych emocji. Również opisy dotyczące pasji Kenzie, czyli aranżacji wnętrz uważam za profesjonalne i bardzo interesujące. Autorka pokusiła się także o docenienie walorów przyrody i sprawiła, że wraz z bohaterami chcemy podziwiać piękno krajobrazów, które mieli okazję zobaczyć.

"Ech, jak bardzo można być szczęśliwym zanim się oszaleje?". 

Jeżeli chodzi o styl autorki to jest on jak najbardziej przystępny. Dialogi są realistyczne, dobrze odwzorowują charaktery głównych bohaterów. Chociaż jak się przekonacie postać Lyalla jest niejednoznaczna i sami zdecydujecie, czy można go polubić, czy też nie. Chociaż myślę, że pomimo wszystko to dobry chłopak. Oczywiście jest on przystojny i bogaty, jednak nie zepsuły go te wszystkie przywileje, których jest odbiorcą. Uważam, że Lena Kiefer świetnie wykreowała wszystkich bohaterów, a nad wyraz prawdziwie przekazuje ich emocje i odczucia związane z różnymi sytuacjami. Przez to czujemy, że są to osoby, które mogłyby istnieć naprawdę. Ich ekspresyjne, pełne różnych emocji reakcje są odzwierciedleniem wrażliwości człowieka i tego, że uczucia potrafią zarówno uszczęśliwić jak i okrutnie zranić. Historia zawiera sceny erotyczne, jednak są one opisane z wyczuciem i możemy odnieść wrażenie, że to fizyczny wyraz miłości, która jest uczuciem o wiele głębszym niż zwykły akt seksualny, który jest jej dopełnieniem. 

Don't love me to ciekawa książka dla młodzieży o zakazanej miłości  z tajemnicą w tle. Przekonajcie się jak koneksje rodzinne mogą wpłynąć na przyszłość młodych ludzi. Po przeczytaniu jej zrozumiecie, że rodzina odgrywa ważną rolę w życiu każdego człowieka. Zaobserwujecie piękno rodzącego się uczucia. Miło spędzicie czas z tą książką z nurtu new adult, a los jej bohaterów na pewno nie pozostanie wam obojętny. Zechcecie przeczytać kolejny tom i przekonać się, jak dalej potoczyła się historia zakochanej pary, zmagającej się z duchami przeszłości i zgubnymi skutkami rodzinnych układów.

Książkę zrecenzowałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Jaguar

poniedziałek, 25 kwietnia 2022

Owocne, czytelnicze wyzwanie - MAJ

 

 

Zasady przyznawania punktów:

 

  1. Za każdy zdobyty kwadrat otrzymujecie: 10 punktów. Jeśli książkę można przypisać do więcej niż jednego pola, za każde kolejne pole dostaniecie: plus 10 punktów.

  2. Jeśli dodatkowo przeczytana przez Was książka będzie napisana przez autorkę “majową”, którą jest Agnieszka Olejnik, otrzymacie: plus 5 punktów.

  3. Na grafice ukryto dwie okładki wspomnianej autorki, jeśli uda się przeczytać te książki otrzymacie: plus 10 punktów za każdą.

  4. Osoba, która odhaczy wszystkie kwadraty dostaje: plus 15 punktów.

  5. Można zgłosić także jakąkolwiek inną książkę przeczytaną w maju, nawet jeśli nie wpisuje się w ramy wyzwania, wówczas otrzymacie za nią: 3 punkty.

  6. Za dodanie opinii o książce otrzymacie: od 5 do 20 punktów (plus 2 punkty za powielenie jej w innym miejscu np. na lubimyczytać, granice.pl, empik itp.).

  7. Za dodanie zdjęcia przeczytanej książki otrzymacie: plus 5 punktów.

     


Opinie można dodawać w dowolnym miejscu w sieci: na swoim profilu na fb, stronach księgarni internetowych, portalach dla czytelników. Zgłoszenie przeczytanej książki powinno zawierać: autora, tytuł i link do opinii. Zgłoszenie można modyfikować do ostatniego dnia trwania wyzwania. Zgłoszenia można umieszczać pod wpisem na fb, na blogu lub w wiadomości prywatnej, czy też na maila: paulina.ho@o2.pl.


Sugestie, co do zasad można zgłaszać do 30 kwietnia. Postaram się je uwzględnić. :)



Regulamin:

1. Organizatorem wyzwania jest właścicielka bloga Owocne czytanki.

2. Wyzwanie trwa od 01.05.2022 r. do 31.05.2022 r.

3. Warunkiem uczestnictwa w wyzwaniu jest przeczytanie książki - patrz “Zasady przyznawania punktów”.

4. Nagrodą w wyzwaniu jest egzemplarz książki dla uczestnika z największą liczbą zdobytych punktów. Przyznana zostanie również nagroda pocieszenia (książka) dla co najmniej jeszcze jednego uczestnika wyzwania.

6. Nagrodzone osoby mają 3 dni na zgłoszenie się do organizatora w celu podania adresu do wysyłki nagrody.

7. Koszt wysyłki pokrywa sponsor nagrody.

8. Wyniki zostaną ogłoszone w ciągu siedmiu dni od dnia zakończenia wyzwania.

9. Biorąc udział w wyzwaniu, uczestnik akceptuje niniejszy regulamin i wyraża zgodę na podanie imienia i nazwiska w przypadku wygranej.

13. Dane uczestników wyzwania nie będą przechowywane przez organizatora w żadnej formie.

 Dobrej zabawy! 

piątek, 22 kwietnia 2022

KSIĄŻKOCHUNIA - "Siostra gwiazd" Marah Woolf / placki na kefirze i sodzie bez jajek

 


Autor: Marah Woolf
Tytuł: Siostra gwiazd
Cykl: Trzy czarownice (tom 1)
 Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 24.03.2021
Liczba stron: 480
Wiek: 13+ lat
Ocena: 8/10

Recenzja pierwotnie ukazała się na blogu Bajkowir.

Twórczość Marah Woolf jest dość obszerna i znana w naszym kraju. Zapewne wszyscy, którzy lubią czytać fantastykę bardzo dobrze znają to nazwisko. Nowa trylogia autorki opiera się na historii króla Artura, jednak toczy się w czasach współczesnych, a jej bohaterkami są czarownice. Czy tom pierwszy najnowszej trylogii zatytułowany Siostra gwiazd okazał się fascynującym wprowadzeniem w całą serię? Niewątpliwie rozbudza ciekawość i zaostrza apetyt na więcej magicznych, a zarazem niebezpieczeństw przygód. To historia opisująca walką o władzę, ale także opowieść o miłości i poświęceniu w imię dobra społeczeństwa. Demony kontra magowie i czarownice wprowadzają nas do świata, gdzie za rogiem może czekać rychła zguba. Nie sposób nie zaangażować się w tę historię.


Trzy czarownice to druga z serii autorstwa Marah Woolf, którą miałam okazję przeczytać. Wcześniej poznałam dwa tomy Iskry bogów i muszę przyznać, że nie zachwyciły mnie one, choć były dość dobrze napisane. (Trzeci też już przeczytałam - recenzja). Czy tym razem było inaczej? Zdecydowanie tak. Temat nadprzyrodzonych mocy i magii czarownic to coś, co po prostu intryguje. Tym razem historia okazała się ciekawa, a zwłaszcza w drugiej połowie akcja nabrała takiego tempa, iż po raz pierwszy od dłuższego czasu miałam wrażenie, że żyję tą opowieścią. Skutecznie zajęła moje myśli, więc z czystym sumieniem polecam ją nastoletnim, ale także dorosłym czytelnikom. Trzeba wiedzieć, że wątek miłosny jest stonowany, ale w pewnym momencie autorka pokusiła się o opis scen intymnych, więc sami zdecydujcie czy jesteście na to gotowi lub czy wasze dzieci mogą już czytać podobne opisy. Myślę, iż te trzynaście lat, które sugeruje wydawca jako dolny wiek odbiorców powieści, można nawet przesunąć w górę, chociaż zdaję sobie sprawę, że w dzisiejszych czasach młodzież jest już dość wcześnie uświadomiona. I co prawda jest to tylko jedna scena, więc z pewnością można ją pominąć lub po prostu szybko puścić w niepamięć. Z perspektywy dojrzałego czy też dorosłego czytelnika bez wahania napiszę tylko tyle: ta scena jest pięknie i subtelnie napisana. Chociaż wiążą się z nią także negatywne emocje, ale to już wynika z innego kontekstu całej opowieści. Niemniej jednak da się zauważyć dobry smak autorki i dbanie o odczucia swoich czytelników.

Główną bohaterką Siostry gwiazd jest najmłodszą z trzech sióstr. Vianne została ugryziona przez pewnego potwora i od tego czasu jej zdrowie bardzo na tym ucierpiało. Poza tym sytuacja w kraju, w którym żyje robi się napięta, gdyż demony próbują przejąć nad nim kontrolę. Aby ratować siebie musi wyjechać z siostrami poza granice Bretanii. Wkrótce jednak czarownice wracają do domu z pewną misją, od której może zależeć los całej społeczności magów i czarownic oraz zwykłych ludzi. Jej powodzeniem zależne jest jednak od współpracy z Ezrą, przyjacielem i ukochanym młodej czarownicy. Ważą się losy całej krainy, ale także serca Vianny, która darzy wielkim uczuciem przywódcę Wielkiej Loży Merlina. Walka z demonami i walka z uczuciami to dwa filary tej powieści. Czy miłość zwycięży, czy uda się przechytrzyć przywódcę demonów? Nic nie jest oczywiste i nawet zakończenie nie rozwiewa naszych wątpliwości, ale zaostrza apetyt i chęć przeczytania kolejnych części. Niewątpliwie autorka umie grać na uczuciach czytelników, kończąc opowieść w takim zawieszeniu.



Wydanie powieści jest bardzo ładne oraz ma wysoką jakość. Duża czcionka uprzyjemnia czytanie, a dodatki od autorki w postaci spisu zaklęć czy przepisu na ciasteczka są miłym urozmaiceniem. Najważniejsze jednak zawsze w książce jest jej treść i w tym aspekcie autorka również popisała się umiejętnościami na bardzo dobrym poziomie. Przemyślany świat przedstawiony, dokładne wyjaśnienie konfliktu pomiędzy zwaśnionymi stronami i problematyczny wątek miłosny to filary, które budują tę historię. Marah Woolf dokładnie wszystko przemyślała i starała się jak najlepiej przekazać swoją wizję czytelnikom. Chociaż momentami można poczuć się nieco zagubionym w zawiłościach owego uniwersum to jednak wszystko z czasem staje się jasne i klarowne. Emocje związane z niespełnioną miłością i niebezpieczeństwem ciążącym nad światem ludzi, magów i czarownic da się odczuć całym sobą, zwłaszcza w drugiej części historii. Wyraziści bohaterowie to kolejny plus tego utworu. Każdy z nich jest inny i każdy ma swój cel. Nie sposób pozostać obojętnym na ich działania. Zarówno protagoniści, jak i antagoniści tworzą fantastyczny obraz całej powieści, sprawiając, że czytnik czuje się z nimi zżyty. Co tu dużo pisać jest to po prostu bardzo ciekawa książka.

 
Siostra gwiazd to wyjątkowe wprowadzenie do alternatywnego świata, który staje przed wielką próbą o przetrwanie. Nic tu nie jest oczywiste, dlatego czytelnik nie traci zainteresowania fabułą. Miłość i dobro społeczności stają ze sobą w opozycji. Bohaterowie nie mają łatwo. Możemy dowiedzieć się, jak potoczyły się ich losy, sięgając po drugą część wydaną już w wrześniu. Ja na pewno to zrobię. Wam też serdecznie polecam tę serię.
 
Książka w wersji papierowej jest już mało dostępna, ale znajdziecie ją jeszcze w Empiku, czy na Allegro.
 
Do lektury polecam pyszne racuchy na kefirze. Wyszły przepyszne. Korzystałam z tego przepisu. Smacznego!