wtorek, 2 lutego 2021

"Nas dwoje" - Holly Miller

Autor: Holly Miller
Tytuł: Nas dwoje
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 28.10.2020
Liczba stron: 480
Ocena: 7/10
 
Tęsknię za fascynującymi powieściami miłosnymi. Jestem fanką historii napisanych przez Nicholasa Sparksa, a adaptacja jego książki pod tytułem Jesienna miłość (film Szkoła uczuć) do dzisiaj jest moim ulubionym filmem. W książce autorstwa Holly Miller pokładałam wielkie nadzieje. Cieszyłam się, że oto właśnie trafiłam na opowieść, która poruszy moim sercem. Czy tak się stało? Pomimo zachwycającego opisu wydawcy i zapewnienia na czwartej stronie okładki, że jest to "najpiękniejsza i najsmutniejsza powieść" minionego roku, muszę ostudzić nieco emocje, które to zdanie może wywołać także u was. Świetny pomysł na fabułę nie wystarczył, gdyż przebija się przez nią także zwyczajność i muszę przyznać, że podczas czytania ciężko było uronić choćby jedną łzę. Jednakże temat tu poruszony jest bolesny, a cała historia naprawdę poruszająca, dlatego warto ją poznać mimo jej niedoskonałości. Nadmienię jeszcze, że to debiut literacki, który robi wrażenie i wyróżnia się na tle innych książek, a osoby szukające niecodziennych przypadłości lub darów, odnajdą tu coś dla siebie.

Gdybym oceniała książkę Nas Dwoje tylko po okładce i opisie bez wahania zaklasyfikowałabym ją do grupy książki new adult. Jednak po zapoznaniu się z jej treścią, można nad tym polemizować, chociażby z tego względu, że jej bohaterowie są już po trzydziestce. Jednak nie to jest tu najważniejsze. Zatem co? Otóż najważniejsza jest fabuła, która nie okazuje się szablonowa, bowiem dotyka sfery tajemniczej i niezbadanej, a wręcz niewytłumaczalnej naukowo - ludzkich snów i przewidywania przyszłości. Temat ten postrzegam jako mocno intrygujący. Uwielbiam książki wykraczające poza granice umysłu, dotykające dziwnych okoliczności. Autorka trafiła z pomysłem na fabułę, jednak całość nie do końca była dla mnie zadowalająca. Momentami zwykłe sceny przyćmiewały oryginalność tej książki i sprawiały, że stawała się ona zwyczajna i zbyt przeciągana. To należy do jej głównych wad, a teraz skupmy się nieco na szczegółach tego wielostronicowego tekstu i jego protagonistach.

Joel to mężczyzna, który podoba się kobietom, jednak ze względu na męczące go sny i ich destrukcyjny wpływ na jego życie nie może ułożyć sobie życia z żadną z nich. Postanawia, że już nigdy się nie zakocha. Jednak pewnego dnia w kawiarni poznaje Callie - kobietę, z którą szybko nawiązuje nic porozumienia. Mimo strachu przed przyszłością pozwala rozwinąć się temu nagłemu uczuciu, ale czy będzie to dla nich decyzja? Czy razem mogą być szczęśliwi? Ich relacja rozwija się powoli, ale jest odzwierciedleniem czystej, prawdziwej i pasjonujące miłości. Niestety los niekiedy ma inne plany i nic nie układa się tak jakbyśmy chcieli... Ta historia jest także dowodem na to, że można odnaleźć szczęście, nawet jeśli poświęca się coś, na czym nam bardzo zależy. Autorka rozciągnęła ją mocno w czasie, pokazując przyszłość bohaterów. To wszystko nastraja refleksyjne, gdyż dotyka przemijania, straty, śmiertelności i wyrzeczeń. Jest bolesna, ale posiada jasne punkty i mimo wszystko kładzie nacisk na wdzięczność i radość za to, co przeżyliśmy. I to doceniam w niej najbardziej.

Historia została napisana z punktu widzenia dwójki głównych bohaterów. Oczywiście pozwala nam to lepiej zrozumieć ich sytuację i postępowanie, ale czasami wprowadza też nieco chaosu. Ogólnie pojawiały się w powieści momenty nieuporządkowane i zastanawiające czytelnika swoją zasadnością i sensem, ale nie było ich aż tak wiele, iż mogłyby znacząco wpłynąć na komfort czytania. Autorka poświęciła także większą uwagę więziom rodzinnym, co bardzo mi się spodobało. Relacja miłosna zaś była nieco wyidealizowana, ale biorąc pod uwagę dalsze losy bohaterów, można zrozumieć taki sposób  jej przedstawienia. Trzeba przyznać, że historia ta miała wielki potencjał, ale niestety mocno mnie nie zachwyciła, chociaż czytało się ją dość dobrze.

Nas dwoje to powieść dotykająca poważnych i niezwykłych tematów. Bolesna, romantyczna, ale niestety niezbyt porywająca. Uświadamia, ile człowiek może poświecić w imię miłości. Wykracza poza granice realizmu, podkreśla piękno uczuć, nie jest barwna, kolorowa, ani przebojowa, ale mimo to wyróżniająca się spośród innych.

"Nas dwoje" i inne książki new adult znajdziecie w księgarni internetowej selkar.pl.

3 komentarze:

  1. Nie podchwytuję pomysłu na spotkanie z tą książką, zbyt mało w niej elementów, które by mnie do niej przekonały.

    OdpowiedzUsuń
  2. nie jestem przekonana, czy taka historia do mnie przemawia, jest dla mnie trochę nijaka

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że książka nie jest zbyt porywająca, ale może i tak się z nią zapoznam.

    OdpowiedzUsuń