poniedziałek, 25 lutego 2019

"Dylemat Oliwii Black" - Barbara Tarszkiewicz

Autor: Barbara Tarszkiewicz
Tytuł: Dylemat Oliwii Black
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 17 września 2018
Liczba stron: 338
Moja ocena: 6,5/10

Z pewnością każdy z nas już niejednokrotnie stał przed poważnym dylematem, którego rozwiązanie nie należało do łatwych i przyjemnych. Zmuszeni dokonać pewnych wyborów staramy się rozważyć wszystkie za i przeciw takiej, czy innej decyzji. Niestety bywa też tak, że żadna z nich nie jest wolna od przykrych konsekwencji. Czasami musimy poświęcić nawet własne szczęście dla dobra innych. Bohaterka debiutanckiej powieści Barbary Taraszkiewicz znalazła się na życiowym rozdrożu –  tocząc wewnętrzną walkę ze swoimi uczuciami musi postąpić tak, aby najbardziej nie zranić samej siebie. Jednak to los w życiu gra główną rolę i jak wiemy jest nieubłagany, gdyż często ma wobec nas zupełnie odmienne plany. . .

Przeszłość dąży do wygrzebania i powoli, małymi krokami daje o sobie znać.

„Dylemat Oliwii Black” to książka, którą miałam przyjemność przeczytać w ramach Book Tour organizowanego przez prowadzącą blog Subiektywnie o książkach oraz autorkę powieści. Zachęcona opisem oraz rekomendacjami postanowiłam zgłosić się i szczęśliwie trafiłam na listę uczestników. Przyznam szczerze, że nie do końca uległam urokowi tej historii, ale w ostateczności stwierdzam, że jest to powieść o wielkim potencjalnie z bardzo dobrym, zaskakującym zakończeniem. Poniżej więcej szczegółów o moich wrażeniach z lektury.

Wydawać by się mogło, że Oliwia Black ma wszystko czego potrzebuje dojrzała kobieta: męża, dziecko i stabilną sytuację materialną. Pozbawiona jednak została przez rodzinę niezależności. Czy zdecyduje się na pierwszy krok ku wolności i będzie miała siłę do walki o swoje szczęście? Ta historia to opowieść o sprawach trudnych i ważnych, między innymi porusza temat niespełnionego małżeństwa i poszukiwania własnego miejsca na ziemi. Pokazuje także, że trzeba mieć odwagę, by dążyć do realizacji własnych marzeń i nie pozwolić, by główna rola w swoim własnym życiu należała do kogoś innego.

Trudno mi jest wyrazić jednoznaczną opinię o tej książce. Ogólnie czytało się ją dość dobrze. Chociaż przeważająca część okazała się dla mnie trochę monotonna i zbyt przeciągana to z chęcią przeżywałam wraz z bohaterką jej życiowe rozterki. Najbardziej jestem zachwycona zakończeniem, które mnie zaskoczyło, na ostatnich stronach akcja nabrała tempa i wprawiła mnie w zdumienie. Autorka stosuje długie opisy z małą ilością dialogów. Szczegółowo przedstawia miejsca i otoczenie, w których znajdują się bohaterowie, dzięki czemu możemy wczuć się w klimat powieści a nawet przywoływać w wyobraźni panoramę Oslo, gdyż tam rozgrywa się znaczna część wydarzeń.

Oliwię możemy podziwiać za odwagę, podczas poznawania jej historii poczujemy współczucie, smutek, jednak nie zabraknie także  pokrzepiającej nadziei. Wątpliwości, problemy i rozterki, które ją dosięgały nie były mi zupełnie obojętne, poniekąd stałam się na czas lektury najbliższą przyjaciółką pani Black, wczytując się w jej myśli, obserwując walkę z przeciwnościami pojawiającymi się na drodze ku samorealizacji zawodowej i spełnienia w miłości. Kluczowe znaczenie w braku poczuciu niezależności odgrywa teściowa kobiety. Eleonora gra pierwsze skrzypce w stworzonym przez siebie przedstawieniu o idealnej rodzinie z perfekcyjną –  w domyśle –  podporządkowaną jej, synową. Natomiast mąż protagonostki – Janusz, to niezwykle irytujący bohater, typowy maminsynek, który nie umie podjąć samodzielnej decyzji bez porozumienia ze swoją rodzicielką. 

Wątek miłosny w tej powieści jest dość szablonowy, Oliwia dostaje szansę na nową, świeżą miłość i lepsze życie. Relacja z tajemniczym znajomym poznanym podczas podróży służbowej opisana jest w niemal poetycki sposób. Jeśli lubicie takie patetyczne wtrącenia to będziecie czerpać przyjemność z czytania. Jak już wcześniej wspominałam zakończenie sprawiło, że w ostatecznym rozrachunku historia Oliwii zrobiła na mnie wrażenie. To ono wprawia w osłupienie i potwierdza hipotezę, że los może całkiem pokrzyżować plany i w pewnym sensie dokonać wyboru za nas.

Warto jeszcze wspomnieć, że tytułowa bohaterka jest wzorem dla kobiet, które duszą się w swoim niby idealnym życiu, gdzie opinia innych liczy się bardziej niż ich własna. Muszą podporządkować się stawianym im wymaganiom tracąc przy tym szansę na własne szczęście. O tym między innymi jest ta książka.

Dylemat Oliwii Black to dobra książka, któr zachwyciła mnie swoim  zakończeniem, co jest dowodem tego, że autorka potrafi zaskoczyć czytelnika. Czekam na kolejne jej powieści. Myślę, że będą coraz lepsze.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Subiektywnie o książkach oraz autorce Barbarze Taraszkiewicz.




12 komentarzy:

  1. Bardzo lubię takie odważne bohaterki. Można z nich czerpać siłę :) miałam ochotę napisać tej książce NIE, ale kreacja głównej bohaterki chwyciła mnie za serce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza, że zakończenie na pewno Cię zaskoczy i w takim wypadku nie wiem czy Ci się spodoba, musisz przekonać się sama ;)

      Usuń
  2. Zawodowo i prywatnie, ciekawi mnie :) Będę chciała przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta książka niespecjalnie mnie zainteresowała. Szukam raczej książek, które wszyscy zachwycają ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Może być ciekawa. Myślę że autorka może się jeszcze rozkręcić dla mnie np. Carrie Kinga było bardzo monotonne a oczekiwałam czegoś z dreszczykiem. A Jak wiadomo King jest jednym z najbardziej chwalonych autorow. Ale jak narazie do mnie nie trafia może z inną książka. Tak też i ta autorka może mieć monotonny start. Ja bym dała jej szanse

    OdpowiedzUsuń
  6. Na tą chwilę podziękuję. To chyba nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiem, że to niesprawiedliwe, ale z reguły odrzucam książki wydane przez to wydawnictwo

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzadko sięgam po takie książki. Tym razem też chyba odpuszczę. Nie przepadam za literaturą obyczajową :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie za bardzo ciągnie mnie do tej tematyki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam, mam na imię Viktoria Benjamin Jestem z Warszawy, ale wraz z mężem przeprowadzam się do Waterton Lakes National Park Canada. Słowa nie potrafią wyjaśnić, jak bardzo jestem podekscytowany przywróceniem mojego złamanego małżeństwa, a teraz mój mąż całkowicie wrócił po tym, jak zostawiła mnie i nasze dzieci dla innej kobiety. Jesteśmy małżeństwem od siedmiu lat i podczas naszego małżeństwa odbyliśmy szereg walk, które trwały, aż w końcu wyjechał ze mną i naszymi dziećmi i przeniósł się do Australii, aby być z inną kobietą. Zablokował wszystkie środki komunikacji czyni je nieważnymi. Uczyłem, że moje życie się skończyło, a moje dzieci nauczały, że już nigdy nie zobaczą swojego ojca. Próbowałem być silny tylko dla moich dzieci, ale nie mogłem kontrolować bólów, które dręczyły moje serce, byłem pochłonięty smutkiem i bólem, ponieważ naprawdę go kochałem. Każdego dnia i nocy myślę o nim i zawsze chciałbym, żeby wrócił ze mną, dosłownie zwariowałem i potrzebowałem boskiej interwencji, więc opowiedziałem każdemu z moich problemów przyjacielowi, który kiedyś miał w niej podobne wyzwania życie małżeńskie. Odesłała mnie do bardzo potężnego nazwiska DrIgbinovia. Powiedziała, że ​​był jedynym powodem szczęścia, którym cieszyła się do dnia dzisiejszego. Drigbinovia może pomóc, zerwane relacje, o których mówiła, że ​​muszę go wypróbować. Skontaktowałem się z nim na jego adresie e-mail doctorigbinovia93@gmail.com a on dał mi instrukcje, co robić, więc zrobiłem to, a potem zrobił dla mnie zaklęcie miłosne. Ku mojemu największemu zaskoczeniu, po trzech tygodniach mój mąż zadzwonił do mnie i powiedział mi, że tęskni za nami tak samo jak dzieci, byłem tak zaskoczony, moje serce było pełne radości i podniecenia, i zacząłem ocieniać łzy. Przeprosił za swój błąd i przeprosił za ból, który wyrządził mnie i dzieciom. W ten sposób wrócił do nas z wielką miłością i radością, a od tego dnia nasze małżeństwo było teraz silniejsze niż przedtem. Dzięki Drigbinovii jest bardzo potężnym człowiekiem, więc postanowiłem podzielić się moją historią dla dobra tych kobiet i mężczyźni, którzy doświadczyli tego, co się stało. Chcę, żebyś wiedział, że istnieje rozwiązanie. Drigbinovia jest rozwiązaniem, prawdziwym i potężnym magiem, który modlił się o życie przez długi czas, aby pomóc kobietom i dzieciom w czasie bólu. I ma też zaklęcia do leczenia hiv, raka, itp. Lub WhatsApp go przez +2348144480786 DOBRY SZCZĘŚCIE,

    OdpowiedzUsuń