Nie wszyscy obchodzą Walentynki. Nie każdy czyta wiersze. Jednakże zainspirowana pewnym konkursem na Instagramie postanowiłam opublikować ten post, w którym będziecie mogli przeczytać poniższy wiersz. Chciałabym podkreślić, że Walentynkowym towarzyszem może być każdy - mąż, dziecko, książka, zwierzę. Myślę, że wszyscy mają swojego, z którym są blisko przez cały rok. Raz lepiej, raz gorzej, ale zawsze razem <3 Pozwoliłam sobie dzisiaj na chwilę romantyzmu ;)
Walentynkowy towarzysz
Przychodzi
Do mnie
Codziennie obejmuje
Niczego w zamian nie oczekuje
Tęskni, gdy mnie nie ma
Jak gwiazda samotna błąka się
Po niebie
Spragniony dotyku mych dłoni
Radosny, gdy jestem obok
Towarzysz radości i smutków
Jest zawsze
Gdy go potrzebuję
Cierpliwy
Miłością swoją mnie nazywa
Z nim chcę spędzić Walentynki
I resztę swego życia 😍
Przychodzi
Do mnie
Codziennie obejmuje
Niczego w zamian nie oczekuje
Tęskni, gdy mnie nie ma
Jak gwiazda samotna błąka się
Po niebie
Spragniony dotyku mych dłoni
Radosny, gdy jestem obok
Towarzysz radości i smutków
Jest zawsze
Gdy go potrzebuję
Cierpliwy
Miłością swoją mnie nazywa
Z nim chcę spędzić Walentynki
I resztę swego życia 😍
Bardzo podoba mi się ten wiersz ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńMasz talent do pisania wierszy. Chwyta z serce jak mało który.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, to miłe ;)
UsuńŁadne, ale jestem mocno niekumata, jeżeli chodzi o wiersze. NIgdy nie widziałam w tym drugiego dna, wiec zatem brakuje mi czegoś.. wrażliwości? Być może.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) ja też niektórych nie kumam ;)
UsuńPodziwiam osoby piszące wiersze, z przyjemnością je czytam i po swojemu interpretuję, ale tworzyć już nie mam odwagi. :)
OdpowiedzUsuńSuper �� masz talent ��
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńJa w Walentynki akurat wróciłam do domu w końcu ;) I spędziłam je w towarzystwie rodziny ;)
OdpowiedzUsuńOj wiersze to totalnie nie moja magia :) Chyba, że to ktoś mi je czyta. Wtedy czuję i klimat i nastrój i daję się porwać uczuciom :)
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wiersz. :)
OdpowiedzUsuń