czwartek, 7 maja 2020

"Dotyk anioła" - Katarzyna Mak

Autor: Katarzyna Mak
Tytuł: Dotyk anioła
Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 10.04.2020 
Liczba stron: 384
Ocena: 8/10

Czy anioły w ludzkiej skórze jeszcze istnieją na tym świecie? Z pewnością tak. Co się jednak stanie, gdy na swojej drodze spotkają diabła wcielonego i zapałają do niego gorącym uczuciem? Czy taki związek ma prawo bytu? Podobny problem w fabule swojej najnowszej książki zatytułowanej Dotyk anioła porusza Katarzyna Mak. Intrygująca okładka i ciekawy opis zachęcił mnie do sięgnięcia po tę powieść. Czy się nią zachwyciłam, czy warto ją przeczytać i w końcu - czy bez wyrzutów sumienia można ją polecać innym czytelnikom? Odpowiedź na te wszystkie pytania brzmi niezaprzeczalnie: tak, oczywiście! Osoby, które poznamy w tej opowieści trudno spotkać w codziennym życiu, ale na pewno gdzieś na świecie takie istnieją. Nie jest to bowiem historia science fiction, ale taka, której wydarzenia mogłyby bez problemu rozegrać się w obecnej rzeczywistości.

Przyznam szczerze, że jestem już nieco uprzedzona do erotyków. Nie czytam zbyt wiele tego typu książek, ale po niektórych nieudanych przygodach z nimi, z rezerwą podchodzę do kolejnych powieści z tego gatunku. Dotyk anioła jest historią, w której autorka opisuje sceny erotyczne, ale to nie one są głównym wątkiem, przebijającym się ponad resztą treści. Są wysublimowanym dodatkiem powodującym wypieki na twarzy i podkreślającym znaczenie miłości fizycznej w naszym życiu. Jakie jeszcze inne problemy w swojej powieści porusza Katarzyna Mak? Poznamy trudności z dzieciństwa głównych bohaterów, ich moralne rozterki i wartości, którymi kierują się w życiu. Nie do końca mogą być one dla wszystkich zrozumiałe, ale przez to otwierają nam oczy na te same kwestie widziane z innych, zupełnie kontrastujących ze sobą perspektyw - anioła i diabła...

"Kiedy czynimy dobro, wcześniej czy później dostajemy je z powrotem - wyjaśniłam. - Raj... - Omiotłam wzrokiem przecudną okolicę, którą właśnie przemierzaliśmy piechotą. - Niebo istnieje i jest otwarte dla każdego.
- Wobec tego rozkoszujmy się tym rajem, bo ja z pewnością pośmiertnie trafię do piekła, a chciałbym się tobą nacieszyć jak najdłużej."

Susan - Angel, Zuzanna - Angelika została wychowana w wierze katolickiej na dobrą i empatyczną osobę. Natomiast Bradley Saweyr to bezwzględny zabójca. Ich drogi się przecinają, między nimi rodzi się gwałtowne uczucie. Czy jednak z dwóch różnych światów, w których żyli będą w stanie stworzyć jeden wspólny dom? Nie będzie to wcale takie proste. Czasami trudno jest zaakceptować wady drugiej osoby i zmienić swoje dotychczasowe przyzwyczajenia. Ponadto na drodze do szczęścia pary stoi także dystyngowana przyjaciółka Brada. Kobieta nie cofnie się przed niczym, by odzyskać swojego kochanka na całkowitą wyłączność...

Akcja powieści w przeważającej części rozgrywa się w Ameryce. Początek znajomości Angel i Brada był dla mnie niespodziewany. Co prawda niektóre sceny są nieco schematyczne a i wątek bogacza i panienki z prowincji może wydawać się nużący, to jednak dalszy rozwój wydarzeń pochłania na tyle, by zapomnieć o wszystkich innych historiach i przeżywać w swoim umyślę tylko tę. W tej książce są też wątki poprowadzone w sposób nieoczywisty, zupełnie niespotykany w innych, dotąd przeze mnie czytanych. Dobro głównej bohaterki podyktowane jest jej charakterem, wiarą i przekonaniami. Autorka w sposób subtelny przedstawiła kwestię jej wiary, nie narzucając nikomu wartości, którymi kieruje się główna bohaterka. Cała historia jest przyjemna w odbiorze, napisana plastycznym językiem, dostosowanym idealnie do współczesnego odbiorcy.

Jak zwykle jestem pełna podziwu dla sposobu w jaki wydawnictwo Videograf pakuje swoje książki. Tę przewiązano satynową tkaniną i dołączono do niej czarne piórko. Niezwykła klimatyczna forma, która rodzi ciepłe uczucia i zachęca do jak najszybszego sięgnięcia po powieść. Sposób wydania powieści jest także bez zarzutu, przyjemna dla oka okładka i przyjazna czcionka nie męczą oczu podczas czytania i sprawiają, że poznawanie tej historii jest naprawdę przyjemne.

Dotyk anioła to opowieść o dobru i złu, które oplata namiętność. Trudno się jej oprzeć i wyrwać z jej ramion. Historia Angel i Brada intryguje, przełamuje stereotypy, momentami wzburza i zaskakuje. To idealna czytelnicza uczta podkrapiana erotyzmem, ale także brutalnością. Wchodząc w jej sidła, przygotujcie się na wszystko...

Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Videograf.
https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn%3AANd9GcRmWAyIWKvNipe_BkSpx97kAHKLCqWT5HG_X9IQ40YE1vvguUFE&usqp=CAU

7 komentarzy:

  1. Spotkałam się już z tą książką i jest na mojej liście do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Trochę się w niej obawiam tej erotyki 🙈 nie czytam takich książek, więc dlatego. Ale prócz tego, zapowiada się całkiem dobre czytadło!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam ten dreszczyk emocji, kiedy dobro, z którym podzieliłam się z kimś, pomnożone wraca do mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tą książkę przeczytałam głównie dlatego, że jest wątek aniołów a do tych mam słabość 😁 cudowna okładka, nie sugeruje.erotyka i romansu. Ale i tak mam słabość 😁 Kinga

    OdpowiedzUsuń
  5. Też jestem raczej uprzedzona do erotyków i świadomie raczej po nie nie sięgam, jednak skoro Twoim zdaniem wątek ten jest na tyle subtelny, a fabuła ciekawa i ujmująca, to myślę, że z chęcią bym po nią sięgnęła. :)
    Pozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich

    OdpowiedzUsuń