Tytuł: Złota ćma. 24 niesamowite opowieści
Autor: Jędrzej Fijałkowski
Wydawnictwo: ARS SCRIPTI-2
Liczba stron: 215
Rok wydania: 2018
Moja ocena: 7/10
Trudno jest nam uwierzyć w pewne historie, których przebiegu nie można racjonalnie wytłumaczyć. Zjawy, poruszanie lub pojawianie się rzeczy, szczęśliwe zbiegi okoliczności niejednokrotnie ratujące ludziom życie. Istnieją osoby, które twierdzą, że coś podobnego ich dotknęło. O ile z tym ostatnim jestem w stanie się zgodzić, to wszelkie inne formy zjawisk paranormalnych są mi obce i nie do końca jestem przekonana co do ich realności. Jednakże nie neguję ich w żaden sposób i nie umniejszam znacznie, bo cuda się zdarzają, a jeśli ktoś w to mocno wierzy to dlaczego mamy odbierać mu tę pewność skoro nikomu nie wyrządza tym krzywdy?
"Złota ćma. 24 niesamowite opowieści" jest zbiorem opowiadań, z których każde opisuje tajemniczą historię o niewiarygodnym przebiegu. Pomimo tego, iż trudno w nie uwierzyć to niosą ze sobą pozytywne przesłanie oraz nadzieję. Każda z nich jest niezwykła, intrygująca i ciekawa. Ich poziom jest wyrównany, tylko jedno wyróżnia się spośród nich - jest bardzo krótkie i jakby niedokończone. Niestety nie zrozumiałam jego przekazu. Jednak pozostałe opowiadają o przygodach zwykłych ludzi, którzy doświadczyli czegoś ponadnaturalego w swoim życiu. Z przyjemnością i niedowierzaniem o nich czytałam, momentami czując wzruszenie. Z łatwością można zaangażować się w losy bohaterów.
Rozryczałam się. I wtedy leżące obok mnie skrzypce pojaśniały znowu i poczułam, jak ktoś głaszcze mnie po głowie. Odwróciłam się gwałtownie, ale nikogo za mną nie było.
Strata, wypadki losowe, śmierć - tematy poruszone w opowieściach są w większości smutne. Jednak autor za pomocą tych niesamowiych doświadczeń pokazuje, że nie należy tracić nadzi, bo ona umiera ostatnia i nigdy nie wiadomo jak ostatecznie potoczą się ludzkie losy. Rytuały, anioły, podróże we śnie. Mogą to być realne przeżycia a może podświadomość człowieka podsuwa mu takie obrazy, by nie czuł się samotny i nie tracił sił do walki z codziennymi trudnościami?
I nawet jeśli nie wierzycie w takie tajemnicze wydarzenia to warto przeczytać te opowiadania. Autor pisze przystępnym językiem, tworzy interesujące historie z ciekawymi bohaterami. Reprezentują oni różne grupy społeczne, zawodowe i wiekowe, realizują swoje pasje i borykają się z różnymi problemami. Możemy razem z nimi wędrować po Polsce i świecie poznając gwiazdy muzyki, ich miłość do koni, obserwować jak spełniają swoje marzenia, współczuć, gdy nadchodzi tragedia i w końcu z ulgą i niedowierzaniem razem z nimi poczuć zdziwienie nadprzyrodzonymi sytuacjami ratującymi ich z opresji w niespodziewanym momencie. W tej jednej książce znajdziemy wiele historii pozwolających spojrzeć na wiele spraw oczami ludzi, których one osobiście dotyczą.
Niezbyt często czytam opowiadania, ale jestem zadowolona, że ta antologia trafiła w moje ręce. Są one dość krótkie i czyta się je błyskawicznie. Po przeczytaniu większości z nich nastąpiła u mnie chwila zadumy. Miejmy świadomość, że to fikcja, ale pozwólmy naszym zmysłom choć przez chwilę zapomnieć o racjonalności i razem z bohaterami przeżyć pokrzepiające historie, których fundamentem jest ich życie.
|
A ja przyznam otwarcie, że wierzę w nadnaturalne zjawiska. Niejednokrotnie ja lub ktoś mi bliski odczuwał je na własnej skórze, tym samym nie jestem w stanie zaprzeczyć ich istnieniu. Tym samym stwierdzam, że chociaż pierwszy raz słyszę o tej antologii, to po Twojej recenzji nabrałam na nią ochoty. Jestem ogromnie ciekawa, jak sama bym je odebrała. ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zainteresowałam Cię tą antologią, zwłaszcza, że temat opowiadań jest Ci bliski. Mam nadzieję, że również Tobie się spodobają
UsuńJa też wierzę! Sama kilku doświadczyłam :) zapiszę sobie tytuł - może kiedyś.
UsuńNie do końca lubię opowiadania, ale pasuje mi tematyka. Książki nigdy nie widziałam ,ale może uda mi się na nią gdzieś trafić :)
OdpowiedzUsuńTeż niezbyt często sięgam po opowiadania, ale te przypadły mi do gustu, okazały się warte przeczytania ;)
UsuńKsiążka nie w moich gustach, dlatego nie będę po nią sięgać ;)
OdpowiedzUsuńO! Zainetersowałaś mnie :) Pozdrawiam www.zaczytanaemigrantka.eu
OdpowiedzUsuńCzasem w naszym życiu dzieją się wspaniałe rzeczy, które trudno wytłumaczyć. Myślę, że tego typu książka mogłaby pomóc osobom, które zmagają się z problemami, dać im nadzieję.
OdpowiedzUsuńBardzo zaintrygował mnie opis tej książki i mam ogromną ochotę na sięgniecie po nią.
OdpowiedzUsuńTo może być ciekawe... Poszukam 😺
OdpowiedzUsuńCzy mozesz napisac cos wiecen o bohaterach ksiazki? Skad pochodza?
OdpowiedzUsuńNie lubię opowiadań, jednak tutaj jestem w stanie zrobić bardzo duży wyjątek..sama miałam kiedyś takie "spotkanie" więc chętnie poczYtam co inni mają do powiedzenia :)
OdpowiedzUsuńPo zbiory opowiadań sięgam rzadko, chyba że znam autora i wiem, że się nie przejadę... Zatem podziękuję za ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że się "nie przejedzesz". Polecam się, jak i kolejną pozycję: "Rozmowy z Aniołem w czasach zarazy". Serdecznie pozdrawiam
UsuńJędrzej Fijałkowski
Brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPatrząc na okładkę nigdy bym nie sięgnęła po ten tytuł, ale zainteresowałaś mnie treścią na tyle, że poszukam książki w bibliotece. Może będzie :)
OdpowiedzUsuńWitam, mam na imię Viktoria Benjamin Jestem z Warszawy, ale wraz z mężem przeprowadzam się do Waterton Lakes National Park Canada. Słowa nie potrafią wyjaśnić, jak bardzo jestem podekscytowany przywróceniem mojego złamanego małżeństwa, a teraz mój mąż całkowicie wrócił po tym, jak zostawiła mnie i nasze dzieci dla innej kobiety. Jesteśmy małżeństwem od siedmiu lat i podczas naszego małżeństwa odbyliśmy szereg walk, które trwały, aż w końcu wyjechał ze mną i naszymi dziećmi i przeniósł się do Australii, aby być z inną kobietą. Zablokował wszystkie środki komunikacji czyni je nieważnymi. Uczyłem, że moje życie się skończyło, a moje dzieci nauczały, że już nigdy nie zobaczą swojego ojca. Próbowałem być silny tylko dla moich dzieci, ale nie mogłem kontrolować bólów, które dręczyły moje serce, byłem pochłonięty smutkiem i bólem, ponieważ naprawdę go kochałem. Każdego dnia i nocy myślę o nim i zawsze chciałbym, żeby wrócił ze mną, dosłownie zwariowałem i potrzebowałem boskiej interwencji, więc opowiedziałem każdemu z moich problemów przyjacielowi, który kiedyś miał w niej podobne wyzwania życie małżeńskie. Odesłała mnie do bardzo potężnego nazwiska DrIgbinovia. Powiedziała, że był jedynym powodem szczęścia, którym cieszyła się do dnia dzisiejszego. Drigbinovia może pomóc, zerwane relacje, o których mówiła, że muszę go wypróbować. Skontaktowałem się z nim na jego adresie e-mail doctorigbinovia93@gmail.com a on dał mi instrukcje, co robić, więc zrobiłem to, a potem zrobił dla mnie zaklęcie miłosne. Ku mojemu największemu zaskoczeniu, po trzech tygodniach mój mąż zadzwonił do mnie i powiedział mi, że tęskni za nami tak samo jak dzieci, byłem tak zaskoczony, moje serce było pełne radości i podniecenia, i zacząłem ocieniać łzy. Przeprosił za swój błąd i przeprosił za ból, który wyrządził mnie i dzieciom. W ten sposób wrócił do nas z wielką miłością i radością, a od tego dnia nasze małżeństwo było teraz silniejsze niż przedtem. Dzięki Drigbinovii jest bardzo potężnym człowiekiem, więc postanowiłem podzielić się moją historią dla dobra tych kobiet i mężczyźni, którzy doświadczyli tego, co się stało. Chcę, żebyś wiedział, że istnieje rozwiązanie. Drigbinovia jest rozwiązaniem, prawdziwym i potężnym magiem, który modlił się o życie przez długi czas, aby pomóc kobietom i dzieciom w czasie bólu. I ma też zaklęcia do leczenia hiv, raka, itp. Lub WhatsApp go przez +2348144480786 DOBRY SZCZĘŚCIE,
OdpowiedzUsuń