Autor: Gabriela Gargaś
Tytuł: Szczęście przy kominku
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 28.10.2019
Liczba stron: 344
Ocena: 7,5/10
Święta to magiczny czas. Czas bliskości, zrozumienia i miłości. Jak go przedłużyć? Wystarczy mieć otwarte serce i obdarowywać dobrocią innych. Mały, czuły gest potrafi zdziałać cuda. Można także na dłużej zatrzymać w sobie świąteczną atmosferę, czytając książki, których fabuła jest utrzymana w takim właśnie klimacie. Jedną z nich jest Szczęście przy kominku autorstwa Gabrieli Gargaś. Czy powieść ta pokrzepi nas także wtedy, gdy opadną emocje związane ze Świętami Bożego Narodzenia? Oczywiście, można przeczytać ją w dowolnym miesiącu w roku, a także tuż przed jego końcem. Jeśli macie ochotę na książkowe nowości lub te starsze opowieści (nie tylko o Świętach) księgarnia internetowa selkar.pl ma dla was mnóstwo propozycji. Najpierw jednak zachęcam do zapoznania się z moimi wrażeniami po przeczytaniu recenzowanej książki, które opiszę poniżej.
Książki świąteczne czytam zazwyczaj w zimowych miesiącach w roku, ale nie tylko w grudniu. Szczęście przy kominku to opowieść niezwykle atmosferyczna nie tylko ze względu na fabułę związaną ze Świętami Bożego Narodzenia, ale także przez to, że jej bohaterowie spotykają się w klimatycznym antykwariacie, którego na próżno szukać pośród współczesnych zdyskontowanych księgarń. To magiczne miejsce sprawi, że zapragniemy się tam znaleźć, chociażby za pomocą naszej wyobraźni. Cudownie jest móc to zrobić i przeżywać emocje wywoływane czytaną powieścią. Gabriela Gargaś opisuje historie zwykłych ludzi, którzy zagubieni wśród zakręconych ścieżek życia, próbują odnaleźć prostą drogę ku szczęściu. Nie będzie to wcale łatwe, gdy wspomnienia i trudna przeszłość zostawia za nimi obłok trudny do rozdmuchania, a tym samym do zapomnienia i przezwyciężenia o swoich zmartwieniach.
"Na niektóre rzeczy mamy wpływ, a na inne nie mamy żadnego. (...) Jak na to, czy pada deszcz, jest burza, wieje wiatr. Mamy za to wpływ na to, jak to wszystko będziemy przyjmować. Możemy tańczyć w deszczu i skakać po kałużach, i zachwycać się piorunami, które przecinają niebo. Nie miałaś żadnego wpływu na to, że twoje życie potoczyło się właśnie tak."
Bunia to dojrzała kobieta, która prowadzi "Antykwariat z książką i kawą". W jego murach spotyka się z klientami, którzy z ochotą tam przesiadują, popijając gorącą czekoladę i nierzadko wyjawiając właścicielce swoje kłopoty. Znajdzie się tam Laura, która jest świeżo upieczoną matką i niezbyt radzi sobie w tej życiowej roli. Antykwariat odwiedzi także Kuba, zrezygnowany mężczyzna szukający pomysłu na siebie, starający sobie poradzić po rozstaniu ze swoją prawie żoną. Bunia ma także syna Michała. Wychowuje on samotnie nastoletnią córkę. Czytając tę powieść poznamy także Igę i jej niezwykłą relację z Dziadziusiem, zniszczoną przez okrutną chorobę. Czy tych bohaterów połączy coś więcej niż odwiedziny w magicznym sklepiku przesiąkniętym świąteczną atmosferą. Czy Michał poradzi sobie z problemami dorastającej córki? Nawet przed Świętami protagonistów dosięgają trudności, a ich powaga staje się wówczas jeszcze bardziej nie do zniesienia. Jednak nadal mają oni szansę na szczęście. Autorka pokazuje nam, że przychodzi ono do człowieka nawet wtedy, gdy zupełnie się on tego nie spodziewa, co jest niezwykle pokrzepiające i nastraja nas do pozytywnego myślenia.
Szczęście przy kominku to przyjemna w czytaniu opowieść. Bohaterowie mają problemy, które mogą dopaść każdego z nas. Najbardziej przemawia do mojego serca relacja Igi z jej Dziadziusiem. To ona wprawiała mnie w refleksyjny nastrój. Ich problem każe złorzeczyć na niesprzyjający los, ale także docenić wzajemne uczucia pomiędzy bliskimi sobie osobami. W tej powieści przeszłość przeplata się z teraźniejszością, idealnie się uzupełniając i tworząc ciekawe w odbiorze historie zwykłych ludzi. Niekiedy jest smutno, innym razem komiczne i wesoło. Każda sytuacja ma swój cel i łatwy do odczytania wniosek dla przyszłości bohaterów. Autorka pisze interesująco, jej styl jest przyjemny w odbiorze. Warto zatopić się w lekturze i w ten sposób miło spędzić czas. Mimo, że prolog jest nieco chaotyczny to w dalszej części wszystko jest zrozumiałe i łatwo można zatopić myśli się w tej powieści.
Jeżeli szukacie nastrojowej opowieści - przesiąkniętej świątecznym aromatem, prawdziwej i nieprzesłodzonej, Szczęście przy kominku spełni wasze oczekiwania. Uwierzcie, że magia naprawdę istnieje i niech ta powieść będzie dla was na to dowodem. Gabriela Gargaś umie opowiadać poruszające i ważne życiowe kwestie - trzeba przyzna, że robi to naprawdę dobrze.
"Szczęście przy kominku" i inne książki znajdziecie w księgarni internetowej selkar.pl.
Bardzo przyjemnie zapowiadająca się książka. I zazdroszczę trochę takiego antykwariatu i osób, które można w nim spotkać, z którymi można porozmawiać. Świetny pomysł na biznes!
OdpowiedzUsuńNa pewno świetna książka, aczkolwiek nie dla mnie, bo jakoś nie przepadam za powieściami świątecznymi. ;)
OdpowiedzUsuńWolę trochę mocniejsze klimaty, ale już darzę sympatią Bunię, bo inaczej się nie da ;-)
OdpowiedzUsuńToner do HP CE505A oraz Canon CRG719 Black HTcube Premium
OdpowiedzUsuń