Odnajdę cię to pierwsza przeczytana przeze mnie książka autorstwa Anny Karpińskiej.
Autorka zastosowała narrację pierwszoosobową z perspektywy dwóch bohaterek. Każdy rozdział jest oznaczony imieniem kobiety, której właśnie przeżycia będziemy odkrywać. Mogłabym napisać, że dzięki temu nie gubimy poczucia tego, której z nich losy aktualnie śledzimy, jednakże byłaby to nieprawda. Poprzez, zapewne swoją nieważność, kilkakrotnie przyłapałam się na tym, że dopiero po chwili docierało do mnie, że oto narratorem jest nie ta osoba, o której myślałam. To nie jedyne przeskoki, które serwuje nam autorka, bowiem jak już wcześniej, pokrótce wspomniałam, będziemy także wracać do przeszłości jednej z bohaterek. W tej kwestii już nie odczuwałam zagubienia i uważam to za ciekawy i intrygujący pomysł na poprowadzenie fabuły.
O czym jest ta powieść? O więzach rodzinnych, o macierzyństwie - jego pragnieniu, a także złych i dobrych stronach. Zawiłych relacjach pomiędzy najbliższymi sobie ludźmi. To książka wieloaspektowa poruszająca ważne tematy, w tym adopcję. Autorka ukazała trudy wychowania dzieci. Jest to obraz niezakłamanej i nieprzesłodzonej rzeczywistości. Każdy aspekt poruszony przez Annę Karpińską jest swego rodzaju zestawieniem dobrych i złych skutków, takich, a nie innych wyborów bohaterów tej książki. Nic nie jest jednoznaczne. Wszystko ma swoje plusy i minusy. Niekiedy tych drugich bywa więcej. Jak sobie poradzą z nimi Dagmara i Bożena. Co je ze sobą łączy? Gdy zaczniecie czytać, zechcecie poznać ich losy, a być może niejednokrotnie ogarnie was wzruszenie, tak jak i mnie.
Miłość matki do dziecka ma wielką moc, nieważne, ile się ma lat, ona nie pyta o wiek, a czasami nawet o pochodzenie, tylko po prostu trwa. Niekiedy jednak mija, ale ciągle się tli. Innym razem płonie i nie można jej ugasić. Ile ludzi, tyle emocji. W tej opowieści znajdziecie ich przeogromny wachlarz. Dajcie im się ponieść.
To pierwsza przeczytana przeze mnie książka w 2024 roku. Zamierzam przeczytać ich co najmniej 52 w tym roku. A Ty bierzesz udział w jakimś wyzwaniu, np.: 52 książki?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz