Autor: Joanna Szarańska
Seria: Na tropie miłości
Tytuł: Wymrrruczane szczęście
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 10.02.2020
Liczba stron: 384
Ocena: 7,5/10
Seria: Na tropie miłości
Tytuł: Wymrrruczane szczęście
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 10.02.2020
Liczba stron: 384
Ocena: 7,5/10
Zabawne opowieści są towarem deficytowym na rynku wydawniczym (a przynajmniej ja rzadko trafiam na tego typu nowości i zapowiedzi książkowe). Jednakże seria Na tropie miłości autorstwa Joanny Szarańskiej jest mi już znana, a dokładnie jej pierwszy tom, czyli Wyszczekana miłość. Czy kolejne perypetie z bohaterem zwierzęcym w tle (tym razem kotem) mogą wprawić czytelników w dobry nastrój? Historia Emilii i Grzegorza jest pełna zawirowań i niespodziewanych oraz niezwykłych wydarzeń. Niestety nie miałam poczucia zżycia z nią, nie wciągnęła mnie ona swoim przebiegiem aż tak bardzo. Mimo to trzeba przyznać, że absurdalnych i zwariowanych sytuacji jest w niej co nie miara i czytając ją można nawet ze dwa razy parsknąć śmiechem. Odbiera się ją dość dobrze i na pewno zasługuje na uwagę oraz wyróżnienie spośród innych wydawanych w Polsce książek z działu literatury obyczajowej.
Książki Joanny Szarańskiej jak sama autorka przyznaje w swoich podziękowaniach są polecane przez bibliotekarki jako "lek na smutki". Oczywiście lubię dobry i niewymuszony humor, więc mam nadzieję, że sięgając po jej inne powieści, wywołają we mnie jeszcze więcej radości. Na ogół w literaturze droga do miłości jest usłana bólem i niepowodzeniami utrzymanymi w poważnej atmosferze. W tym przypadku jest zgoła inaczej - chociaż z punktu widzenia bohaterów klimat nie należy do najprzyjemniejszych to adresaci powieści odbierają go jako żartobliwy. To miła odskocznia od powagi, cierpienia i poważnych tematów. Nie oznacza to, że opisane w tej książce problemy są błahe i nieistotne, ale mimo to mają humorystyczną otoczkę i pozytywny wydźwięk. Okazuje się, że komedie romantyczne w polskiej literaturze mają rację bytu, chociaż trzeba przyznać, że wymagają od autora dystansu do pewnych spraw i tego, by poczuli w sobie ten flow. Joanna Szarańska z pewnością ma potencjał do tego, aby tworzyć jeszcze zabawniejsze opowieści.
Główna bohaterka Wymrrruczanego szczęścia to Emilia - rozwódka i matka bliźniąt, która zaczyna życie od nowa i w tym celu przyjeżdża do swojego krewnego - właściciela baru Kulawy Bocian (ci, co czytali pierwszą część serii na pewno będą kojarzyli to specyficzne i bardzo przyjazne - także zwierzętom - miejsce). W wyniku nieoczekiwanego splotu wydarzeń i - nie da się ukryć - pomysłom dzieci kobiety, cała rodzina trafia do domu babci Trudzi. Jej sąsiadem jest pisarz Grzegorz Owczarek. Niespodziewanie i za pomocą charakternego stylu bycia starszej damy, Emilia zostaje gospodynią literata. Zaś dzieci mają nowe zadanie, by w celu posiadania kota sąsiada "spiknąć" z nim swoją mamę. Z sąsiadem, nie z kotem. Co wyniknie z tych starań? Będzie zabawnie i momentami nieco groźnie. Wszystko to dzieje się w klimacie pełnym humoru. Zatem druga część zwierzęcej serii to nietypowa i pełna humorystycznych scen opowieść o ludzkiej niedoli, potrzebie szczęścia oraz nieoczekiwanie rozwijającemu się uczuciu, także do kota. Jest także wartościowa, bowiem jej fabuła opiera się na miłości do zwierząt i pomocy ludziom w potrzebie.
Niech nie zmyli was słodka okładka książki, gdyż historia ta jest złożona, pełna akcji i scen, które ze słodyczą nie mają nic wspólnego. Pomysły niesfornych bliźniąt i dialogi z ich udziałem mogą nie raz wprawić czytelnika w osłupienie - oczywiście w pozytywnym znaczeniu. Ciekawie zatytułowane rozdziały są zapowiedzią tego, czego możemy się spodziewać na danym etapie historii. Chociaż jest to druga część cyklu to perypetie Emilii i Grzegorza są odrębną historią, więc można spokojnie przeczytać je bez znajomości poprzedniej powieści. Jednak polecam po nią sięgnąć, bo naprawdę warto, a i w przypadku drugiego tomu spotykamy się z bohaterami z pierwszego. Takie nawiązania do czegoś lub kogoś, kogo znamy zawsze wywołują miłe odczucia. Wielkim plusem tej książki są charakterystyczni bohaterowie: zwariowani bliźniacy, majestatyczna choć przyjazna staruszka, nieprzystępny pisarzyna i oczywiście najmilsza na świecie kotka. Przygody tych protagonistów warto przeczytać i wprawić się dzięki nim w dobry nastrój.
Wymrrruczane szczęście to zwariowana, pełna niewiarygodnych i zabawnych przygód historia o poszukiwaniu szczęścia w życiu. Jeśli lubicie takie odskocznie od codzienności i niestraszne są wam pomysły rozrabiających dzieciaków, na pewno spodoba się wam styl autorki, sposób poprowadzenia fabuły i po prostu cała historia. Pod przykrywką z absurdalnych wydarzeń można dostrzec życiowe problemy bohaterów i nabrać zdrowego dystansu do pewnych spraw, bo warto czasami wrzucić na luz.
"Wymrrruczane szczęście" i inne książki Joanny Szarańskiej znajdziecie w księgarni internetowej selkar.pl.
Czasem właśnie takie klimaty czytelnicze sprawiają, że fantastycznie resetujemy się po ciężkim dniu. :)
OdpowiedzUsuńMnie mocno zaciekawiło. Tak naprawdę za okładką kota nie wiadomo co się kryje. Tyle razy trafiłam na książkę z okładką kotka, co wydawać by się mogło, nuda - a pochłonęła mnie książka bez reszty.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji poznać tej autorki. Ostatnio czytam same kryminały, więc dla odmiany skuszą się na tą. :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na prezent dla kogoś bliskiego na poprawienie humoru :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnym tytule jest także "Szczęście na czterech łapkach" Nie wiem czy miałaś okazje czytać ale polecam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna, wyczerpująca recenzja!
OdpowiedzUsuńNiszczarka Kobra 400 HS ES
OdpowiedzUsuń